Minął tydzień od naszego pobytu w Ostrowcu Świętokrzyskim a już "wylądowaliśmy" w Zielonej Górze, gdzie odbył się finał Pucharu Polski Mężczyzn w siatkówce i gdzie znowu dzięki uprzejmości Profesjonalnej Ligi Piłki Siatkowej i jej Prezesowi p. Arturowi Popko
mogliśmy kolejny raz prezentować naszą "magiczną" tubę i przekonywać kibiców, że warto nosić odblaski i być widocznym po zmierzchu. Dziękuję także Wice Prezesowi PZPS p. Witoldowi Romanowi i p. Beacie Piontek z PLPS, bo bez ich pomocy i wsparcia byłoby nam duuużo trudniej.
W Zielonej Górze byliśmy od półfinałów w których grały Asseco Resovia Rzeszów, Jastrzębski Węgiel, Zaksa Kędzierzyn Koźle i PGE Skra Bełchatów. Mecze były emocjonujące a do ścisłego finały awansowały drużyny z Jastrzębia i Kędzierzyna. Finał był godny imprezy tej rangi a zwycięstwo przypadło Zaksie Kędzierzyn Koźle.
My toczyliśmy swój własny "mecz", w którym argumentami były "magiczna" tuba i odblaskowe ludziki "wyprodukowane" z wysokoodblaskowej folii firmy
Wielu kibiców, szczególnie na początku, odnosiło się do naszej inicjatywy bez wiary i zaufania, ale stopniowo przełamywaliśmy lody. Rozdaliśmy ponad 800 ludzików a wielu kibiców było bardzo zaskoczonych oglądając naszą tubę jak duża jest różnica kiedy nosi się odblaski lub nie.
I tym większa nasza satysfakcja, że niejako przy okazji kilka znanych osobistości wsparło naszą akcję przyklejając odblaskowe ludziki. A byli to m.in. Prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej. p. Mirosław Przedpełski oraz komentatorzy Polsatu p. Wojciech Drzyzga i Tomasz Swędrowski.
Wielkie ukłony dla szefostwa Hotelu Leśny, dzięki któremu mieliśmy zapewniony nocleg.
Dziękuję też ekipie Kułaga & Magiera za nagłaśnianie naszej akcji w trakcie całego turnieju. No i oczywiście moim ludziom Mateuszowi i Kubie, bo znowu wykonali kawał naprawdę ciężkiej i świetnej roboty.