I kolejny członek naszej grupy zdobył fantastyczne doświadczenia. Oto relacja Karoliny.
Mówi się, że każdy ma swoje jedyne miejsce na świecie, w którym czuje się jak w domu. Myślałam, że już znalazłam swoje ukochane miejsce na Ziemii, w Bydgoszczy, w Polsce, ale szybko zdałam sobie sprawę, że czasami można poczuć się jak w domu w więcej niż jednym miejscu.
I ... to uczucie wróciło raz jeszcze! Tym razem wzięłam udział w kursie finansowanym przez UE "Młodzież w Działaniu" o nazwie: "Give and take! Participation of young people with fewer opportunities". Wraz z siedemnastoma uczestnikami z Estonii, Finlandii, Francji, Islandii, Włoch, Rumunii, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Polski i Szkocji, spędziliśmy tydzień w słonecznej Benicassim (Castellon) w Hiszpanii.Głównym celem tego kursu było wspieranie i przygotowanie projektu wymiany młodzieży z udziałem młodych ludzi o mniejszych szansach.
Spędziliśmy długie chwile nad formularzem akcji 1.1 Od analizy problemu i wyznaczenia celów wymiany, poprzez część planowania, widoczności i deor, kończąc na budżecie. Dzięki współpracy z partnerami z Wielkiej Brytanii, Estonii, Włoch i Hiszpanii przygotowaliśmy wymianę młodzieży o nazwie "UCAN" . Projekt ten ma skupić uwagę na problemie zbyt dużej konsumpcji w naszym środowisku oraz zmienić styl życia młodych ludzi. Projekt ma zostać wysłany z dniem 1 października, a realizacja ma się odbyć w Manchesterze w czerwcu 2014 roku.
Oczywiście, nie zabrakło czasu spędzionego na opalaniu i spacerowaniu nad pięknym gorący, morzem. Zwiedziliśmy Castelon i Walencję. Co było największym zaskoczeniem? Spotkanie z Sohą, francuską (a właściwie libańską) pięknością, która po raz pierwszy spotkałam 4 lata temu w Marmande na wymianie młodzieżowej ... kto by pomyślał, że będziemy kontynuować naszą znajomość i spotykać się co roku ponownie ... :)
Pełna motywacji i pozytywnej energii, nie mogę się doczekać, aby zobaczyć moich partnerów ponownie. Nigdy nie zapomnę, szalonych chwil spędzonych z tymi wszystkimi wspaniałymi ludźmi. Po zaledwie 20 godzinach po powrocie, mogę z całą pewnością powiedzieć, że bardzo będzie mi ich brakować.
Karolina
Projekt współfinansowany przez
