Czekaliśmy, czekaliśmy, aż się doczekaliśmy! Wczesnym sobotnim mroźnym porankiem wyruszyliśmy w podróż do miasteczka La Hoya w Hiszpanii. Ponad trzynaście godzin jazdy z przygodami na dworcu w Walencji nie pomniejszyły energii i ciekawości z jaką wszyscy jechaliśmy na tę Wymianę Młodzieżową. Na miejscu czekały na nas pozostałe grupy – z Czech, Hiszpanii i Estonii.
Przez tydzień pracowaliśmy nad tematem ekologii i naszej przyszłości z nią powiązanej. Zaczęliśmy od warsztatu o pierwszej pomocy prowadzonego przez naszą grupę. Przedstawialiśmy, a następnie analizowaliśmy tryb życia, jaki prowadzi się w naszych państwach i postanawialiśmy co mogliby zmienić. Projektowaliśmy plakaty, komponowaliśmy piosenki, sadziliśmy roślinki, tworzyliśmy eko torby ze starych koszulek, prowadziliśmy warsztaty dla dzieci podczas targu nasion w miasteczku. Opalaliśmy się i spacerowaliśmy nad morzem. Zwiedzaliśmy Elche i Walencję. A każdą wolną chwilę spędzaliśmy razem z innymi uczestnikami, aby jak najlepiej się zintegrować i bawić.
Czy spaliśmy? Owszem, ale jak to zawsze na takich wyjazdach bywa, spać jest po prostu szkoda. Po siedmiu dniach znowu wsiedliśmy w pociąg. Umęczeni, ale zadowoleni, uśmiechnięci i bogatsi w nowe doświadczenia. Jakie konkretnie? A to już wystarczy się spytać samych uczestników.
Projekt współfinansowany przez