GAME OF WELLNESS - kurs trenerski - Brno (Kaprálův Mlýn) / Czechy


Kiedy wszyscy tydzień przed świętami biegali po sklepach w poszukiwaniu prezentów, ja uczestnicząc w kursie trenerskim „Game of Wellness” gdzieś w środku morawskiego czeskiego lasu karmiłam swój umysł i ciało ważnymi dla pracujących z młodzieżą informacjami. 

Już sam tytuł i opis projektu wydał mi się wyjątkowo ciekawy, gdyż nawiązywał do koncepcji „wellness” (czym jest „wellness”? no właśnie, dobre pytanie) i gamifikacji (to już drugie dziwne słowo w tej notatce). To był wyjątkowy kurs, pierwszy z którego wróciłam wypoczęta fizycznie i psychicznie. A to nie dlatego, że uczestnicy nie byli chętni do nocnych rozmów i balang, ale dlatego, że byli świadomi możliwości swojego organizmu i bardzo szanowali pokłady swojej energii. Wszyscy bowiem wynieśliśmy ważną wiedzę – że im sami jesteśmy w lepszej formie i im więcej dajemy sobie, tym więcej jesteśmy też w stanie dać innym z siebie. A czegóż nam więcej w obecnych czasach potrzeba niż chwili dla siebie? Przez tydzień mieliśmy parę takich okazji – m.in. podczas godziny, w której nie mogliśmy robić nic (tak, tak, kompletnie nic – rozmawianie, telefony, czytanie, kąpanie się, spanie było zabronione), czy porannych spacerów. Program oparty był o wytyczne Światowej Organizacji Zdrowia i poruszał kwestie wypalenia zawodowego i jak mu zapobiec, odpowiedniej aktywności fizycznej, właściwej diety, wymiaru duchowego i społecznego życia (i jak o tym wszystkim rozmawiać z młodzieżą, co może okazać się czasami wyzwaniem!). A wszystko to urozmaicone było gamifikacją, czyli teorią wprowadzania elementu gry, zabawy, zdrowej rywalizacji do codziennych czynności, czy edukacji. 

Po tygodniu zajęć, wielu prowadzonych przez niezwykle aktywnych uczestników, palących się do podzielenia się swoją wiedzą i umiejętnościami z zakresu zarządzania czasem, coachingu, komunikacji, technik relaksacyjnych, wieczorze spędzonym w saunie, popołudniu w Brnie z oscypkami i grzanym winem w ręku, wielu urokliwych leśnych spacerach, życiowych rozmowach, ćwiczeniach z rozciągania (zastałych kości i szarych komórek!), odnalazłam własną definicję „wellness”. Jedni mówili, że to równowaga pomiędzy wszystkimi elementami życia, inni że cały styl życia, a ja mówię: wszystko to, co sprawia, że czujesz się dobrze J

Helena

 

Więcej informacji o projekcie na: 

SALTO
oraz okiem trenera na: 
Carminerodi


Projekt współfinansowany przez

 


Szanowni Państwo, w celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w ramach naszego serwisu stosujemy pliki cookies. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Jeśli nie wyrażają Państwo zgody, uprzejmie prosimy o dokonanie stosownych zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.
zamknij [x]