Dużo słońca, uśmiechu i analizowania. Tak podsumowałabym w trzech słowach Kurs Trenerski „European Citizenship in Youth Work”, w którym uczestniczyłam w zeszłym tygodniu w Tuluzie, we Francji.
Enigmatyczny temat obywatelstwa europejskiego, z którym nie miałam wcześniej do czynienia, skutecznie przykuł moją uwagę na liście projektów organizowanych w ramach Salto Euro-Med. Po wypełnieniu aplikacji i zaakceptowaniu jej przez Narodową Agencję mój apetyt zaczął wzrastać z tygodnia na tydzień. Aż w końcu doczekałam się i, jako ostatnia ze wszystkich uczestników, przybyłam nocą na miejsce. W pokoju zastałam swoją przesympatyczną lokatorkę, z którą nie dzieliło mnie nic innego prócz sporej różnicy wieku. Jak się potem okazało, wszyscy uczestnicy byli równie sympatyczni i chętni do dzielenia się swoim ogromnym doświadczeniem życiowym i zawodowym. To samo tyczyło się trenerów, którzy zgrabnie starali nam się wytłumaczyć na czym polega obywatelstwo europejskie. A nie było to wcale proste zadanie, jako że koncept ten jest niezwykle złożony. Jednakże po pełnych pięciu dniach pracy udało nam się go przełożyć na naszą pracę z młodymi i wymyśleć odpowiednią metodologię. Co jeszcze robiliśmy przez ten czas? Dyskutowaliśmy w grupach, rozmyślaliśmy indywidualnie, projektowaliśmy, rzeźbiliśmy, zwiedzaliśmy piękną Tuluzę, podziwialiśmy samoloty – te latające non stop nad naszymi głowami i te jeszcze w trakcie produkcji w fabryce AirBusa. Trudno się dziwić, że przy tak intensywnym rozkładzie dnia, wszyscy zrobiliśmy wielkie oczy ze zdziwienia, że oto nadszedł już koniec.
Ale dla mnie to nigdy nie jest koniec. To jest tylko początek naszej nowej współpracy.
Helena
Projekt współfinansowany przez
